Ideał kobiecej sylwetki zmienia się. W czasach Rubensa za ponętne uważano kształty okrągłe, które jeszcze dzisiaj niektórzy określają jako „kobiece”. Obecnie idealny kształt ciała jest całkiem odmienny. Obowiązuje szczupła, wysportowana i wymodelowana sylwetka. Aby ją osiągnąć, kobiety podejmują wiele wysiłku i wyrzeczeń. Jednakże, gdy zbliża się sezon letni i trzeba odsłonić ciało, wiele kobiet, widząc w lustrze charakterystyczne pofałdowanie skóry na udach i pośladkach, stwierdza z porażeniem – Cellulit! Przerażenie wynika nie tylko z zaobserwowania defektu kosmetycznego, ale przede wszystkim z opinii, że obserwowane zmiany są bardzo trudne do dosunięcia. Na szczęśnie współczesna nauka znalazła metody walki z tą „chorobą”. Aby to osiągnąć, potrzebne były liczne badania doświadczone kliniczne, które doprowadziły z jednej strony do wytłumaczenia przyczyn powstawania cellulitu a z drugiej do znalezienia skutecznych metod diagnostyki i leczenia.
Powszechnie występujący defekt kosmetyczny, polegający na specyficznym pofałdowaniu skóry na udach i pośladkach należy określić jako: cellulit bądź celulit (nazwa spolszczona), liposkleroza, skórka pomarańczowa albo na podstawie obrazu histopatologicznego jako obrzękowo-fibroskierotyczna patologia tkanki podskórnej. Mnogość tych określeń wynika z różnorodności obrazu klinicznego. Cellulit określa wszystkie objawy związane z tym schorzeniem, liposkleroza opisuje występowanie stwardnienia w tkance podskórnej, z kolei skórka pomarańczowa opisuje widoczny gołym okiem defekt kosmetyczny, a skomplikowane określenie używane przez histopatologów wskazuje na występowanie w cellulicie obrzęków oraz zwłóknień w tkance podskórnej. Na podstawie mnogości przytoczonych nazw widać także, że cellulit został szczegółowo przeanalizowany z patogenetycznego punktu widzenia.
Cellulit występuje bardzo powszechnie. Cechy pomarańczowej skórki można zaobserwować u około 80-95% kobiet po okresie dojrzewania płciowego. Często współtowarzyszy otyłości, ale występuje także u bardzo szczupłych kobiet. Najważniejszą przyczyną powstawania zmian związanych z tą chorobą jest tak zwany względny hiperestrogenizm, który polega na czynnościowej przewadze działania estrogenów nad progesteronem (wydzielane przez jajniki hormony płciowe żeńskie). Sytuacja taka ma miejsce w okresie dojrzewania płciowego, w ciąży, przed menopauzą, a także przy stosowaniu doustnych tabletek antykoncepcyjnych, niekiedy w hormonalnej terapii zastępczej. Ponadto występowanie cellulitu jest również związane z czynnikami genetycznymi, budową ciała, wysokokaloryczną dietą, noszeniem obcisłych ubrań, nadużywaniem kawy i tytoniu oraz siedzącym trybem życia.
Działanie estrogenów na naczynia krwionośne powoduje wzrost ich przepuszczalności oraz zatrzymanie wody w organizmie. Zmiany te doprowadzają do zaburzeń mikrokrążenia krwi w tkance podskórnej. W konsekwencji komórki tłuszczowe są niedokrwione, co upośledza ich metabolizm. Zaburzenia te doprowadzają do powiększenia komórek tłuszczowych oraz do zwiększonej syntezy prostaglandyn. które także zwiększają przepuszczalność naczyń i gromadzenie płynów w przestrzeniach międzytkankowych. Dochodzi więc do klasycznego błędnego koła, które jest bardzo trudne do przerwania. Dlatego stosuje się leczenie objawowe, głównie środki zmniejszające obrzęk i przepuszczalność naczyń. W tkance podskórnej dochodzi do znacznego uszkodzenia naczyń. Obserwuje się mikrotętniaki, mikrozatory, rozszerzenia naczyń oraz przerwanie ich ciągłości. Obraz taki potwierdza także, jak wielkie znaczenie ma w powstawaniu cellulitu uszkodzenie naczyń. Włókna tkanki łącznej otaczającej komórki tłuszczowe ulegają przerostowi i fibrosklerozie. Zmiany te całkowicie uniemożliwiają wymianę pomiędzy tymi komórkami a naczyniami oraz powodują ucisk na nerwy, co daje nadwrażliwość i często bolesność skóry. W prawidłowej tkance podskórnej naczynia krwionośne otaczają blisko komórki tłuszczowe, co zapewnia ich właściwe ukrwienie oraz odżywianie. Dlatego tez w obrazie termograficznym (obrazującym zapis temperatury na powierzchni skóry) prawidłowa skóra jest dobrze i równomiernie ucieplona. Wprowadzenie termografii stało się przełomem w diagnostyce cellulitu. Obraz termograficzny pozwala w sposób pośredni ocenić stan krążenia w tkance podskórnej, co pozwala na dobór właściwej metody leczenia.
I stopień cellulitu (tzw. stadium obrzękowe): naczynia są rozszerzone, pomiędzy nimi a komórkami tłuszczowymi gromadzi się płyn przesiękowy, utrudniający odżywianie ady-pocytów. Obraz termograficzny jest pocętkowany, obszary hipertermiczne (zastój krwi) są otoczone hipotermicznymi (upośledzone krążenie).
II stopień charakteryzuje się występowaniem skupisk patologicznych adypocytów, które są otoczone włóknami kolagenowymi, skutecznie izolującymi je od otaczającej tkanki oraz utrudniającymi ukrwienie. Obraz termograficzny jest podobny do skóry leoparda. Charakteryzuje go występowanie obszarów hiper- i hipotermicznych, które są dobrze odgraniczone. Występują także obszary całkowicie chłodne (czarne dziury termograficzne).
III stopień: mikrowęzły łączą się i tworzą makrowęzły. które można wyczuć dotykiem w tkance podskórnej jako bolesne guzki. W termografii skóry można zobaczyć duże. czarne hipotermiczne obszary.
Widać więc, że w przypadku cellulitu zmiany histopatologiczne mają ścisły związek z objawami klinicznymi oraz z wynikiem badania termo-graficznego, które powinno mieć podstawowe znaczenie w diagnostyce cellulitu oraz w kontroli efektów leczenia jako badanie proste, nieobciążające oraz łatwe do interpretacji. Leczenie zachowawcze zaleca się w I i II stopniu cellulitu. Oczywiście w przypadku II stopnia powinno być bardziej intensywne. W IV stopniu cellulitu leczenie zachowawcze nie przynosi efektów. Metodą z wyboru jest wówczas liposukcja (odsysanie tkanki tłuszczowej). Ostatnio na rynku niemieckim pojawił się preparat, który hamuje aktywność aromatazy – enzymu odpowiedzialnego za syntezę estrogenów w tkance podskórnej (Genesis). Badania kliniczne wykazały jego dużą skuteczność w leczeniu zaawansowanych stadiów cellulitu, może więc stanie się on alternatywą dla liposukcji. Podczas tego zabiegu dochodzi bowiem często do uszkodzenia naczyń, dlatego tez bardzo ważne jest odpowiednie postępowanie pooperacyjne wraz ze stosowaniem środków poprawiających mikrokrążenie (Detralex, Venoruton – doustnie, SAL 29 – emulsja zewnętrznie).
Badania epidemiologiczne prowadzone przez prof. Curri, który jest światowym autorytetem w dziedzinie badań mikrokrążenia, wykazały związek pomiędzy występowaniem zaburzeń krążenia żylnego (niewydolność żylna) a objawami cellulitu oraz liposklerozy piersi – schorzenia objawiającego się obrzękami piersi, bolesnością, występowaniem szorstkiej pomarszczonej skóry, wiotkością, utratą kształtu i jędrności.
Na podstawie tych spostrzeżeń można powiedzieć, że cellulit jest ogólnoustrojowym schorzeniem skóry i tkanki podskórnej, którego główną przyczyną są zaburzenia występujące w mikrokrążeniu. Powyższe obserwacje mają duże znaczenie dla ustalenia właściwego postępowania leczniczego.
W leczeniu liposklerozy stosuje się zewnętrznie:
- środki lipolilyczne, które zwiększają metabolizm tkanki tłuszczowej (np. preparaty zawierające jod),
- preparaty przeciwobrzękwe (saponiny, różne wyciągi roślinne),
- związki poprawiające krążenie (kofeina, teofilina),
- substancje zmniejszające przepuszczalność naczyń (flawonoidy roślinne).
Z obserwacji klinicznych wynika, że flawonoidy mają bardzo dużą skuteczność w leczeniu cellulitu. Dzięki mechanizmowi swojego działania związki te przerywają opisywane już błędne koło. w którym przepuszczalność naczyń odgrywa decydującą rolę. Jednakże dobór substancji aktywnej jest tylko jednym z problemów w skutecznym leczeniu cellulitu. Jak już wspomniano, mikrokrążenie u chorych na cellulit jest mocno upośledzone, dlatego nawet bardzo aktywna substancja nie ma możliwości właściwej penetracji do skóry i tkanki podskórnej i uzyskania właściwego stężenia leczniczego. Stąd właśnie biorą się liczne niepowodzenia w leczeniu cellulitu preparatami zawierającymi, często bardzo dobre i drogie, substancje czynne bez właściwego środka umożliwiającego ich penetrację do skóry. Z tego względu niezbędne jest użycie dobrego nośnika substancji aktywnej, który zapewni uzyskanie właściwego jej stężenia w tkance podskórnej. Do takich związków zaliczają się liposomy, które dzięki swojej fosfolipidowej budowie przenikają głęboko do skóry i tkanki podskórnej oraz zapewniają równomierne rozprowadzenie w niej substancji leczniczej.
Ostatnio na naszym rynku pojawiły się dwa preparaty zawierające aktywne substancje w liposomach:
- naturalne flawonoidy z przelotu lekarskiego (SAL 29 -emulsja, krem), stosowane w leczeniu cellulitu,
- wyciąg z kasztanowca, kwas hialuronowy oraz glikolipida-minę (Liosen) używane w przypadku liposklerozy piersi.
Grupa badaczy włoskich przebadała skuteczność działania przelotu lekarskiego u pacjentek z cellulitem oraz niewydolnością żylną. Stwierdzono wyraźną znamiennie statystyczną poprawę takich objawów liposklerozy, jak występowanie pomarszczonej skóry, nieprawidłowej elastyczności i plastyczności, wiotkości skóry, obecności gruzelków. bladości, uczucia chłodu oraz obrzęków. Jednocześnie stwierdzono znamienne zmniejszenie objawów niewydolności żylnej jak obrzęki, parestezje oraz tzw. uczucie ciężkich nóg, obserwowano także zmniejszenie obwodu ud oraz wzrost motoryki prekapilar. Uzyskane wyniki potwierdzają występowanie ścisłego związku pomiędzy niewydolnością żylną i cellulitem oraz skuteczność flawonoidów w leczeniu obydwu tych schorzeń.
Wykazano działanie liposomów jako skutecznego nośnika substancji leczniczej. Emulsja zawierająca wyciąg z przelotu lekarskiego w liposomach była wmasowywana w skórę podudzi, Następnie mierzono przepływ naczyniowy oraz zapis temperatury w udzie. Stwierdzono, że po 40 minutach wyraźnie wzrasta zarówno temperatura, jak i przepływ krwi. Wynika z tego, że dzięki liposomom flawonoidy /ostały przetransportowane krążeniem z podudzia do uda w czasie ok. 10 minut. Opisany eksperyment dowodzi skuteczności liposomów jako nośnika substancji czynnej. Pomimo dostępności tak skutecznych środków likwidujących cellulit, leczenie tego schorzenia powinno być zawsze kompleksowe i uwzględniać przyczynę oraz stopień ciężkości schorzenia. U pacjentki poddawanej terapii należy wprowadzić właściwą dietę i kontrolę masy ciała, ćwiczenia fizyczne (firness) oraz masaże. W zaawansowanych stadiach stosuje się odsysanie tkanki tłuszczowej (liposukcja). Bardzo dobre efekty daje także równoczesne stosowanie doustnie leków (Delralex – lek wydawany na receptę) poprawiających mikrokrążenie. Z przytoczonych danych wynika, że problem cellulitu budzi zainteresowanie lekarzy różnych specjalności. Najbardziej zainteresowani są specjaliści medycyny estetycznej, ale także ginekolodzy (występowanie cellulitu w ciąży i w trakcie doustnej antykoncepcji oraz problem mastodonii – bolesności piersi) i dermatolodzy. Należy jednak pamiętać, że pacjentka cierpiąca na cellulit powinna skonsultować się nie tylko z lekarzem, ale także z kosmetyczką i fizykoterapeutą (masażysta, rehabilitant). Takie kompleksowe postępowanie gwarantuje sukces kuracji. W tym miejscu należy podkreślić, że leczenie cellulitu jest długotrwałe i wymaga systematyczności oraz pewnych wyrzeczeń. Niezbędne jest systematyczne stosowanie preparatów profilaktycznych (SAL 29 -krem) oraz masaży i ćwiczeń fizycznych. Właściwy tryb życia sprzyja nie tylko pięknej skórze i ciału, ale przede wszystkim zdrowiu i dobremu samopoczuciu. Warto więc podjąć kurację antycellulitową.
Cellulit to zmora każdej kobiety.
Podobno ok. 90% kobiet cierpi na tą dolegliwość…
Jednak te 10% szczęśliwych pięknośći chodzi gdzieś po ulicach :]
Pić dużo wody, uprawiać sport, dobrze się odżywiać, wspomagać się suplami :)